W 1975 roku z połączenia tradycji pięciu firm produkujących samochody użytkowe: dział ciężarówek Fiata (produkcja samochodów użytkowych od 1903 r.), OM z Włoch (prod. od 1907 r.), Lancia VS (prod. od 1911 r.), Unic z Francji (prod. od 1905 r.) i Magirus Deutz z Niemiec (prod. od 1904 r.) powstał ponadświatowy koncern Industrial Vehicles Corporation w skrócie IVECO. Potencjał wszystkich skupionych wewnątrz firm pozwolił koncernowi w krótkim czasie wskoczyć na drugą pozycję na rynku europejskim. W 1986 r. koncern przejął brytyjski oddział Forda produkujący ciężarówki. To właśnie od tego momentu zaczęły się prace nad nową rodziną pojazdów EuroCargo (kabinę projektowano w Design Centem Iveco w Ulm), która miała w przyszłości zastąpić swojego protoplastę Forda Cargo i starą rodzinę Zeta.
Historia lubi się powtarzać – w 10 lat po zdobyciu przez Forda Cargo tytułu Ciężarówki Roku 1982, także jego następca spod znaku Iveco zdobywa ten zaszczytny tytuł. Jest to tym samym pierwsze znaczące wyróżnienie dla produktów Iveco na arenie międzynarodowej. Paradoksem jest to, że rodzina ciężarówek EuroCargo zostaje wyróżniona za te same cechy użytkowe, jakie ujęły jury w wypadku Forda. Uwagę zwrócono szczególnie na szeroki wybór jednostek napędowych, ergonomiczną kabinę w trzech typach (dzienna, nocna i załogowa) z charakterystycznie przeszklonymi drzwiami, które ułatwiają manewrowanie oraz na szeroką gamę dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu.
EuroCargo od początku produkcji, w 1991 roku, dostępny był w przedziale 6 – 16 ton DMC (w Wielkiej Brytanii do 17 ton). Poszczególne wersje oznaczane były liczbą określającą DMC oraz indeks mocy silnika wyrażoną w KM (np. 65E 10 – oznaczało 6,5 tony DMC i moc silnika ok. 100 KM) i tak mieliśmy: 65E i 75E – oznaczały odpowiednio DMC równe 6,5 i 7,5 tony. Do tych wersji przewidziany był silnik rzędowy, 4-cylindrowy, turbodoładowany z chłodnicą powietrza doładowującego o pojemności 3.908 cm3 i mocy: 75 kW (102 KM), 85 kW (114 KM) i 100 kW (134 KM) oraz maksymalnym momencie obrotowym: 320, 369 i 420 Nm przy 1.400 obr/min. Do wersji 75, 80 i 100E przeznaczony był silnik rzędowy, 6-cylindrowy, turbodoładowany z chłodnicą powietrza doładowującego o pojemności 5.861 cm3, który miał trzy przedziały mocy: 105 kW (141 KM), 130 kW (175 KM) i 152 kW (203 KM) oraz maksymalny moment obrotowy, odpowiednio: 435, 560, 660 Nm przy 1.400 obr/min. Z czasem do gamy jednostek napędowych dołączył silnik R6 o pojemności 7.685 cm3 i mocy 196 kW (262 KM) i momencie wynoszącym 953 Nm przy 1.400 obr/min, który najczęściej napędzał odmianę EuroCargo z siodłem do ciągnięcia naczep.
W zależności od dopuszczalnej masy całkowitej rożnie rozwiązywano konstrukcję układu hamulcowego. W wersjach lżejszych od 6 do 10 ton przy wszystkich kołach montowano hamulce tarczowe sterowane hydraulicznie ze wspomaganiem. Cięższe odmiany o DMC od 12 do 15 ton miały układ hamulcowy pneumatyczny wyposażony w przednie tarcze i tylne bębny. Również w układzie zawieszenia nie trzymano się jednego rozwiązania. Do wyboru były aż cztery warianty: resory piórowe paraboliczne, resory piórowe półeliptyczne do prac w ciężkim terenie przy maksymalnym obciążeniu, zawieszenie mieszane z resorami parabolicznymi z przodu i miechami powietrznymi z tyłu oraz zawieszenia w pełni pneumatyczne.
W 1992 roku jury złożone z 13 redaktorów wybrało EuroCargo znaczącą różnicą głosów nad innymi rywalami, a przypomnieć należy, że do pojedynku wówczas stanęły pojazdy z najwyższej półki światowej. Odnowiona Scania serii 3 z pakietem aerodynamicznym Streamline oraz rodzina LEV ze stajni Mercedes-Benz. Punktacja była następująca: 1. Iveco – 80 pkt, 2. Scania – 54 pkt. i MB – 11 pkt.
Rodzinę EuroCargo pierwszej generacji produkowano (z małym liftingiem w 1997 roku), aż do 2003 roku, kiedy to pojawiła się zupełnie odmieniona kolejna generacja. Przez 12 lat EuroCargo wytwarzane było w Brescii we Włoszech oraz znacznie krócej (do 1998 r.) w Langley w Wielkiej Brytanii. Krótkim epizodem był również montaż EuroCargo, w systemie SKD, w polskich zakładach Fiata w Tychach. Trwał on od 1995 roku przez 3 lata, a inicjatorem przedsięwzięcia była firma Servipol/PEKAES Group z Poznania.
foto: Iveco
Autorem tego tekstu jest:
Jacek Wejman